Zygzakowaty frenczyk szczególnie przypadł mi do gustu :) Tym razem miętowy. Niestety w tym lakierze mam szeroki pędzelek, więc niezbyt łatwo się malowało. Dodałam srebrny brokat, żeby nie było tak ubogo :P A trzecia sprawa - chciałam domalować białe paseczki, żeby zygzak bardziej się odznaczał. Jednak miałam takie delirium, że ledwo zmalowałam na 4 paznokciach.. i niezbyt mi się to podoba, ale nie chciało mi się zmywać i bawić od początku :P Generalnie - ujdzie w tłumie :)
|
jeszcze bez top coatu |
|
|
z top coatem :) |
|
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz