Dziś znów włosy :) Całkowity prototyp fryza, tak myślę, że w najbliższych dniach Tomalonka padnie moją ofiarą, a konkretnie jej włosy. Zgadzasz się? :D
No to się pobawiłam włosiskami. Muszę je podciąć, bo końcówki mam zniszczone i mi się włosy plączą, nie mogę ich ogarnąć.
Kilka fotek, z kazdej strony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz