środa, 14 listopada 2012

125.

Zygzakowaty frenczyk szczególnie przypadł mi do gustu :) Tym razem miętowy. Niestety w tym lakierze mam szeroki pędzelek, więc niezbyt łatwo się malowało. Dodałam srebrny brokat, żeby nie było tak ubogo :P A trzecia sprawa - chciałam domalować białe paseczki, żeby zygzak bardziej się odznaczał. Jednak miałam takie delirium, że ledwo zmalowałam na 4 paznokciach.. i niezbyt mi się to podoba, ale nie chciało mi się zmywać i bawić od początku :P Generalnie - ujdzie w tłumie :)



jeszcze bez top coatu

z top coatem :)


Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz