niedziela, 20 stycznia 2013

142.

Przedstawiam paznokietki z Balu Elektryka! :D Zdecydowałam się na frencza, ale w nieco innej wersji. Bazowy kolor - czerwony, to Wibo (nr się zdarł, ale juz był na blogu prezentowany). Na końcówki nałożyłam srebrny brokat. W końcu karnawał, więc brokaty jak najbardziej dozwolone :)

Mały tutorial :)

Malujemy paznokcie dwoma warstwami czerwonego lakieru, czekamy aż dobrze wyschnie.


Żeby frencz na końcówkach dobrze nam wyszedł, przyklejamy na paznokcie plastry, takie jak na skaleczenia, bo łatwo można je przesuwać po paznokciu, i nawet uzyskać zaokrąglony kształt. Szerokość dowolna, ale ja zrobiłam cieńsze niż moje białe końcówki paznokci, wtedy optycznie paznokcie jeszcze się wydłużają.



Następnie bezbarwnym lakierem malujemy te końcówki i np. gąbeczką nakładamy obficie SYPKI brokat. Na to nakładamy jeszcze jedną warstwę bezbarwnego lakieru. Odklejamy plasterki. Po moich zostało trochę kleju, zaraz przy brokacie..



Więc delikatnie wykałaczką i ewentualnie wykałaczką z watą namoczoną zmywaczem usuwamy klej.


Teraz mamy końcówki grube z brokatu. Bezbarwnym lakierem malujemy tylko czerwoną powierzchnię. A na sam koniec całość pokrywamy top coatem :) Gotowe!






 Pozdrawiam! :)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz