wtorek, 2 października 2012

114.

Z placka midowo-jabłkowego zostały mi 2 białka. Co tu z nimi zrobić? Bezy! :)
Nigdy ich jeszcze nie robiłam, nie wiedziałam czy się udadzą. Ale... jestem całkiem zadowolona :) Szukałam przepisu w necie, różne różne były... Ostatecznie posklejam taki:

3 bezy się "zmęczyły" ;)




Bezy:
2 białka
200g cukru pudru
1/3 opakowania cukru pudru
trochę soku z cytryny

Na każde białko przypada 100g cukru pudru, to jest główna zasada. Druga ważna rzecz - ubijamy długo, nie spieszymy się :)
Białka ubić na sztywną pianę. Potem dodawać po jednej łyżce (!) cukru pudru, dokładnie miksować. Następnie dodajemy cukier puder i sok z cytryny. Ja dawałam na oko, 2-3łyzeczki cukru wanilinowego i sok z niecałej połówki cytryny. Ubijamy aż piana będzie lśnić, a cukier się rozpuści (ok. 6min). Nie wiem czy nie lepiej byłoby dać cuk.wan. jako pierwszy, bo potem długo się rozpuszcza.. Może następnym razem tak wykombinuję.
Piekarnik nagrzewamy do 130st. nie termoobieg! Tylko góra-dół. Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia formujemy małe bezy - łyżką lub rękawem cukierniczym. Niestety moja szpryca została w domu, więc ja nałozyłam masę do woreczka foliowego i odcięłam rożek. Piec przez 30min. w lekko uchylonym piekarniku, najlepiej sobie włożyć drewnianą łyżkę między drzwiczki. Bo bezy mają się bardziej ususzyć niż upiec. Po tym czasie wyłaczamy piekarnik, zamykamy drzwiczki i na całą noc zostawiamy tam bezy.

W jakimś przepisie podano, że z 3 białek wychodzi 30 bez, tak na jedną blachę... Mnie wyszło z 2 białek ponad 100 bez! Więc musiałam piec na 2 razy. Tak więc pół godziny jedna partia po prostu stała w kuchni, dopiero potem dołożyłam je do drugiej porcji w piekarniku. Niektóre są całkiem udane, z kruchym środkiem, niektóre jak sie rozgryzie to trochę jak mordoklejki ;) No i niestety, masa czekająca na drugi rzut trochę się zdziadziła, bo nie wychodziły dziubki, tylko się zapadały od razu. No trudno. Nastepne bezy może zrobię z innego przepisu, takiego z mąką ziemniaczaną i zobaczymy, które lepsze :)

Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz